Gdy Gdańsk dopiero co przecierał zaspane oczy, uczniowie naszej szkoły żwawo podążali już w stronę gdańskiego nabrzeża, gdzie przycumowany
stał w pełnej krasie Rubin – okręt.
Zapowiadano deszcze, a nawet gradobicie, ale sprzyjające nam wiatry przyniosły słoneczną aurę i przy dźwiękach bębnów ruszyliśmy w rejs!
Po przygodę, z szantami na ustach i tańcami na pokładzie!
Rubin – udekrowany bannerami i balonami – sunął dumnie, zwracając na siebie uwagę innych jednostek, a gdy dotarliśmy na wysokość sopockiego molo i Grand Hotelu młodsze klasy odtańczyły Macarenę.
Ponad 300 osób na pokładzie – to nie zdarza się często! – a nasi uczniowie okazali się zdyscyplinowani jak prawdziwe wilki morskie! I choć to ostatni rejs w takim składzie, nasze apetyty zostały rozbudzone.
Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz przyjdzie nam usłyszeć słowa: „Czas stawiać żagle i z portu wyruszać nam w rejs”. Ahoj!
Specjalne podziękowania składamy oczywiście autorom naszej morskiej opowieści – Panu Prezesowi Żeglugi Gdańskiej Kapitanowi Jerzemu Latale i Pani Sylwii Szachowicz